Szukasz sprawdzonego agenta nieruchomości?

  • 2024-07-29
  • Brak komentarzy

Coraz więcej krytycznych opinii “Kredytu na start”. Także od instytucji

Zamieszanie wokół flagowego projektu nowego rządu trwa od kilku miesięcy. Politycy różnych opcji nie mogą dojść do porozumienia co do ostatecznego kształtu programu wsparcia dla kredytobiorców. W drugiej połowie lipca 2024 na stronie Rządowego Centrum Legislacji opublikowano kolejne uwagi dotyczące działania #naStart. Jest to odpowiedź na drugą już propozycję schematu dopłat, którą stworzyło Ministerstwo Rozwoju.

#naStart w ogniu krytyki

Minister rozwoju Krzysztof Paszyk zapowiedział, że po wakacjach pojawi się kompleksowy projekt mieszkaniowy, którego celem jest walka z deficytem mieszkań w Polsce. Obecnie ocenia się, że na rynku krajowym brakuje około 2 milionów lokali mieszkalnych. Aby sytuacja się zmieniła, program wsparcia zakłada nie tylko wprowadzenie preferencyjnego kredytu hipotecznego, ale i szereg działań na rzecz budownictwa społecznego. Tymczasem z Ministerstwa rozwoju wyszły niedawno dwa duże projekty legislacyjne, które są po konsultacjach społecznych. Jeden z nich dotyczy właśnie kredytu na start.

Krytyczne głosy dotyczące programu tanich kredytów mieszkaniowych pojawiały się na niemal każdym etapie prac nad projektem. Sceptyczne stanowisko odnośnie zasad wsparcia prezentują między innymi Ministerstwo Finansów czy Funduszy i Polityki Regionalnej. To ostatnie zwraca uwagę, że w obecnym kształcie #naStart wspiera głównie stronę popytową. Wpływ, jaki na rynek mieszkań miał Bezpieczny Kredyt 2%, jasno pokazuje, że takie działania wpływają na wzrost cen nieruchomości. Ryzyko utrzymującej się drożyzny jest tym większe, gdy podaż lokali mieszkalnych wolno się odbudowuje.

Program do przebudowy

Zdaniem wielu rządowych ekspertów #naStart w obecnej odsłonie może bardzo łatwo rozregulować rynek. Mowa tu głównie o jednej ze zmian, którą wprowadzono w drugiej wersji projektu. Tym razem twórcy, chcą zwiększyć limit wniosków w pierwszym planowanym okresie działania programu. Jak wiemy z doświadczenia, krok ten może znacząco podnieść popyt, co znów będzie miało wpływ na wzrosty cen. Ministerstwo Funduszy zwraca też uwagę, że planowane zniesienie limitu dochodów dla rodzin z minimum trójką dzieci to otwieranie furtki do nadużyć. Z preferencyjnych kredytów będą mogły w ten sposób korzystać gospodarstwa domowe, które stać na pożyczkę mieszkaniową na standardowych warunkach.

Do głosów krytycznych przyłącza się też Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W jego opinii zasady naliczania oprocentowania kredytu na start są niejasne. Zmiana oprocentowanie okresowo stałego na zmienne w obecnej wersji programu może być interpretowana jako naruszenie warunków umowy.

Jak widać przed autorami projektu ustawy jeszcze sporo pracy, której muszą się podjąć w atmosferze niepewności i często sprzecznych stanowisk. Partie polityczne tworzące obecnie koalicję od dłuższego czasu nie mogą zająć jednomyślnego stanowiska nawet wobec tego, czy i kiedy kredyt zostanie wprowadzony na rynek.

Zostaw Nam komentarz